Realizacja:

Wydział Prawa i Administracji UW: Still human?

Still human, ale taki, po którym masz pracę. Too much? Czasem warto trochę odlecieć, jeśli dzięki temu dotrzemy do grupy docelowej (czytaj: wbijemy się na pełnej).

Wiedzieliśmy, że musimy podejść do tematu jak najbardziej na serio, bo mówimy tutaj o jednym z najbardziej prestiżowych wydziałów i uczelni w Polsce. Ale wiedzieliśmy też, że „na serio” nie załatwi nam sprawy. Na samą myśl o studentach prawa otwierają nam się wrota (wcale nie piekieł) ze studium socjologicznym z życia wziętym, a potem już nie chcą się zamknąć, bo memy blokują im drogę.

Problem

Wszyscy doskonale znają WPiA UW. Jak jednak pokazać potencjalnym studentom, studentkom i osobom studenckim, że ten najstarszy wydział warszawskiej uczelni nie tylko zapewni im dobry start w przyszłość, ale będzie również miejscem idącym z duchem czasu i odpowiadającym potrzebom generacji Z? Jak zrobić dobrze performującą kampanię, wyważyć poziom żartu, na który możemy sobie pozwolić, oraz pomieścić w nim nie tylko kierunek prawa, ale całego wydziału? 

Insight

Wyszliśmy od insightu, że ludzie decydujący się na studia z dziedziny nauk humanistycznych, często słyszą pytania o to, co będą po nich robić w przyszłości. Prawo i Administracja to jeden z niewielu wydziałów, na których nikt tego nie słyszy.

Poza tym, ogólna opinia o osobach studiujących prawo jest dobrze znana. Śmiejemy się z tego, że zanim się przedstawią, już wiemy, co studiują. Śmiejemy się z zakładania garniturów na wykłady. Albo z tego, jak wcielają się w bohaterów domówek, gdy do drzwi puka policja wezwana przez sąsiadów.

Rozwiązanie

Pomimo żartów, które nieustannie krążą o osobach studiujących prawo, mamy świadomość, że nie ma w tym niczego zaskakującego – ludzie chcą chwalić się kierunkiem, którego próg wejścia i poprzeczka są naprawdę wysokie. Skoro te żarty i tak krążą po świecie, doskonale wszystkim znane, czemu nie wykorzystać ich na swoją korzyść?

Still human. Ale taki, po którym masz pracę. To hasło, które zawiera w sobie dwa znaczenia. Po pierwsze, mamy do czynienia z kierunkiem (still) humanistycznym, ale takim, po którym nikt nie zapyta: „a co będziesz po tym robić?”. Żart z angielskim human jest dość widoczny i nie ma potrzeby go wyjaśniać, prawda?

KIERUNEK ARTYSTYCZNY

Nie mogliśmy sobie odpuścić nawiązania do rzeźb starożytnych. Prawo rzymskie nie ominie żadnych osób studiujących prawo.

Rzeźby posiadają współczesne atrybuty i ubrania. Dzięki ich zestawieniu z posągowymi, nieożywionymi postaciami, hasło wybrzmiało jeszcze mocniej, przykuwając uwagę i ocieplając wizerunek poważnego i prestiżowego wydziału.

WDROŻENIE

Pisaliśmy dużo o prawie, a przecież Wydział Prawa i Administracji to nie tylko ten kierunek. To również administracja, prawo finansowe i skarbowość oraz samorząd terytorialny i polityka regionalna. Grafiki odpowiadały poszczególnym kierunkom studiów (stacjonarnym i niestacjonarnym), nawiązując do nich w żartobliwy sposób. Dzięki temu zawarliśmy wszystko w przyjętej przez nas koncepcji, mogąc jednocześnie skupić się na benefitach i insightach związanych z konkretnym kierunkiem.

MEDIA

Zrealizowaliśmy dwie tury rekrutacji w kanałach dobranych pod kątem grupy docelowej, przyjętej strategii i celów biznesowych, kierującymi ruch do platformy rekrutacyjnej (Meta, Google Ads + Search). Nie tylko osiągnęliśmy, ale również przewyższyliśmy założone cele mediowe!

Nasze kreacje narobiły sporo szumu i dobrze konwertowały zarówno w pierwszej, jak i drugiej fazie kampanii, realizując KPI-e w każdym przypadku na ponad 100%. Największym powodzeniem cieszyło się prawo niestacjonarne, gdzie odnotowaliśmy 4397 klinknięć podczas całego czasu trwania kampanii.

  • Pierwsza faza kampanii: w Meta kampania miała prawie 1 mln zasięgu i 4,3 miliona wyświetleń. W Google mieliśmy blisko 3 miliony wyświetleń. 
  • Druga faza kampanii: w Meta kampania miała prawie 700 000 zasięgu i prawie 3,2 miliona wyświetleń. W Google mieliśmy blisko 2,3 miliona wyświetleń i ponad 10 000 wyświetleń.

MIÓD

Zrealizowaliśmy kampanię, z której jesteśmy nie tylko dumni, ale przy której mieliśmy też dobry fun. Wyłapaliśmy insight poprzedzony researchem i naszymi własnymi doświadczeniami. Tak, mamy sporo humanistów w naszym ulu, a nasz CEO ukończył prawo. To wszystko pozwoliło nam zbudować spójną, ale też spicy koncepcję, która trafiła do przyszłych studentów. Na koniec mały smaczek. Nie wykorzystaliśmy tego w kampanii, ale obietnica została spełniona. Jak polewać miodem, to właśnie tak.


Zrealizuj kampanię dla swojej firmy!

Ta strona korzysta z cookies. Kontynuując, zgadzasz się na używanie ciasteczek oraz przyjmujesz do wiadomości, że stronę chroni prawo autorskie © i że wszelkie prawa do jej elementów są zastrzeżone.